normalni nie-normalni
Kochamy standardy. Zalewają nas obrazki idealnych ludzkich ciał, idealnych wnętrz, idealnych samochodów i idealnych potraw. Nie da się sfotografować ludzkiej psychiki, ale z pewnością byłyby to piękne obrazki niezwykłej inteligencji, może mniej już podkreślanej dobroci, szlachetności, bo one się tak znowu nie liczą.
Praca nad życiem – cerowanie detaliczne
Świat nigdy nie będzie doskonały, a wszyscy mądrzy i uczciwi. Pytanie tylko o proporcje. I co robimy, żeby je przechylić na dobrą stronę? Co robią szkoły, politycy, dziennikarze, Kościół-a więc my, chrześcijanie?
miłosierdzie -kurs kształcenia ustawicznego
Ktoś znajomy, a właściwie „ktosia znajoma” pracuje w szpitalu polowym. Wojna to nie film akcji. Wojna to straszne cierpienie. Nieśmiało rzuciłam na fejsa prośbę o wsparcie zakupów dla rannych. Przyjaciele, …
Ścieżki życia, piękno życia
Piękny, słoneczny dzień. Idę ścieżką koło placu zabaw w Zochcinie. Słyszę śmiech i krzyki dzieci, nawoływania mam i babć po ukraińsku. Mijamy się z szefową naszego biura, kobietą -rakietą do wszystkiego. „Będzie pusto jak wyjadą” mówi Ewelina. „Tak, ale mamy radość, że mają kawałek szczęśliwego dzieciństwa”- odpowiadam. I obie się cieszymy. Niestety dla nich – chyba tak szybko nie będą mogli wyjechać. Niektórzy może nigdy.
Oblany test i życie
Oblałam test dla dziewięciolatki z rodziny zastępczej. Klasa II. Pan psycholog nie wiem jaką kalkę stosował do pytań, ale jedno brzmiało:
„Dlaczego należy dawać pieniądze pomocy społecznej a nie osobie żebrzącej na ulicy”
Tak, to pytanie dla II klasy. To pytanie sugerujące niewłaściwość bezpośredniej pomocy bliźniemu, a co więcej- właściwość wspierania pomocy społecznej, która jest państwową instytucją opłacaną z podatków obywateli.
Żeby wygrać trzeba grać czyli sadźmy róże
Niech nam nie opadają ręce. Nie jest ważne, że może nadejść burza i zniszczyć kwiaty i pomidory, zrujnować nowe domy. Ważne, że tej chwili, dziś- kwiaty kwitną, pomidory rosną. Ludzie mają co jeść i gdzie spać. Zło chce nas zniechęcić do budowy dobra. Zło powtarza: „Nie warto! Daj spokój. Nie wygrasz.”
wierność – cnota malutka i luźne do niej uwagi
Po tygodniu poważnych wywiadów przeplatanych drama-rozmowami z tymi, którzy szukają pomocy i łataniem budżetów tych, którym owe domknąć się nie mają prawa, bo po prostu kasy brak na podstawowe wydatki …
Jedno pytanie
… cóż, jedno jest pewne: po tamtej stronie usłyszymy tylko jedno pytanie. I nie będzie to pytanie o spodnie czy sukienkę, o przynależność partyjną czy konto bankowe lub markę samochodu. Będzie krótko: czy Mnie nakarmiłeś, przyodziałeś, odwiedziłeś, przyjąłeś, obroniłeś, stanąłeś razem ze Mną?
Rzeczy małe a patriotyzm i pobożność
Kim jest mój przybrany syn Artur, niepełnosprawny lub sprawny inaczej? Jest „prorokiem” przypominającym o wadze rzeczy małych. Którego faceta powyżej trzydziestki ucieszy para starych kluczy do zamka? Albo dwie zapalniczki, …