Ździwko
“Znajesz, bombeszka upała i my ubieżali”. Upała koło jej domu. Nie widziała, bo straciła wzrok, ale słyszała. Ma 84 lata. Uciekła z córką z Charkowa. Kilka dni temu po raz …
“Znajesz, bombeszka upała i my ubieżali”. Upała koło jej domu. Nie widziała, bo straciła wzrok, ale słyszała. Ma 84 lata. Uciekła z córką z Charkowa. Kilka dni temu po raz …
Zauważmy te dobre przemiany. Bo to nigdy nie jest tak, że dobre zmiany przychodzą lekko, bez oporu i ciężkiej pracy. Nie jest niejako w naturze społeczeństw spontaniczne ustąpienie lub zrobienie miejsca słabszym, innym. Gdyby tak było, to już bylibyśmy w Raju. Od tego, czy każdy z nas zrobi w swoim życiu takie miejsce zależy czy będzie ono w przestrzeni publicznej. Politycy najczęściej zrobią to, co się ludziom podoba. /Wiem, to uproszczenie, ale walka polityczna opiera się na słupkach poparcia, nie zawsze na prawdzie, trosce o dobro wspólne i wiedzy/. Pytanie co więc mi się podoba? W wersji dla wierzących: co podoba się Chrystusowi?
Dwie prośby: do Ministerstwa Pracy i Prezydenta Warszawy.
Przemija postać tego świata- lata poleciały w niebo.
Okres wakacyjny to trudny czas, bo pracownicy wyjeżdżają na urlopy, co oczywiste. Łatamy więc, jak możemy, a moce personalne jak zwykle skromne. Mieszkańcom nie powie się przecież, żeby wstrzymali się …
Jak ktoś dzwoni z propozycją mebli, to znak, że szykuje się jakaś dostawa uchodźców lub innych biedaków. Zadzwoniła p. Monika Olejnik. Piękne od niej łóżko i szafa stoją już w kolejnym lokalu i czekają na ludzi z Mariupola. Uruchamiamy ostatnie rezerwy lokalowe- zamieniamy budynek świetlicy na mieszkania. No i – pościel, kołdry, poduszki, mopy, ręczniki, talerze, papier toaletowy itd….
praca dla 1/pielęgniarki/pielęgniarza, ratowniczki medycznej/ratownika medycznego 2/opiekunki/opiekuna medycznego, 3/osoby do pomocy przy chorych- nie jest konieczne przygotowanie medyczne. Trzeba pomóc przy sprzątaniu, myciu itd. Chętne osoby z Ukrainy- mile widziane. …
I o tę jedność w pchaniu wózków dobra trzeba nam ustawicznie dbać. W rodzinie, każdej wspólnocie- w bloku, osiedlu, kraju i Kościele. Duch Święty to Duch jedności w różnorodności. W czasie Zesłania Ducha Świętego nagle wszyscy zaczęli się rozumieć, choć każdy mówił innym językiem. I tego Ducha przyjmujemy na chrzcie. Pozwólmy Mu wiać. Od tego nikt się nie przeziębi. To zło lubi zamknięte okna, drzwi i duszne, zatęchłe powietrze. I choroba w takim wypadku gotowa.
Dzisiaj na dworcu PKS w Ostrowcu starsza pani obsługująca toalety nie wzięła ode mnie pieniędzy za dwie osoby z Ukrainy. “To mój malutki wkład. Dziś jest sobota, dla Matki Bożej. Putin niech umrze, ale przedtem niech się nawróci.” Te cztery złote są błogosławione może bardziej, a w każdym razie tak samo, jak milion podarowany przez kogoś, co ma ich wiele na koncie. Klientów tam jest niewielu, praca niewdzięczna.
Czujemy bezradność wobec ogromu zła. Owszem. Ale nie dajmy się tej bezradności zagarnąć. Pokój trzeba nam budować. O zaraz. Tu i teraz. Między nami, w jednym domu, mieście, Kościele, państwie, kontynencie. Tylko taka pespektywa sprawi, że cierpienia i śmierć ofiar tej i innych wojen, egoizmów i niesprawiedliwości nie pójdą na marne. Odzyskajmy braterstwo. Przemieńmy Krzyż w Zmartwychwstanie.
W najśmielszych snach nie przyszło by mi do głowy kilka lat temu, że pewnego dnia będę siedzieć nocą w pokoju, w którym przez lata mieszkałam z Arturem i walczyć o opad gorączki u ….ukraińskiego dziecka z anginą. Bogu dzięki, że jest ten pokój i wiele innych. Żegnaj spokojna starości. Choć miło by było, gdyby przyczyną pożegnania nie było morze cierpienia. Cóż, trzeba trwać na posterunku do końca. “I wydali owoce przez swoją wytrwałość”. /Jezus Chrystus/. Nie da się szybko, tanio i przyjemnie budować Dobra. Miłość to trwanie do końca w raz dokonanym wyborze.