prezenty dla Soleniznata
Tydzień mikołajkowego szaleństwa dobiegł końca. Osobiście dotarł ów dobry święty do przedszkola, a do domu dla matek z dziećmi za pośrednictwem Szlachetnej Paczki. Były to mega-paki i mamusie też dostały. …
Tydzień mikołajkowego szaleństwa dobiegł końca. Osobiście dotarł ów dobry święty do przedszkola, a do domu dla matek z dziećmi za pośrednictwem Szlachetnej Paczki. Były to mega-paki i mamusie też dostały. …
Chwytam tylko niektóre wieści z naszych domów, bo nikt nie ma czasu na dzwonienie z plotkami lub wysyłanie maili pt.”co słychać” . Wbrew naturze wszystko posuwa się do przodu. Mimo …
Jak mnie nie ma na blogu, to znaczy, że jestem gdzie indziej i nie ma się o co martwić. Jak mnie nie będzie tak wcale, to ktoś o tym powiadomi, …
Wczoraj rano telefon z Rumunii. Mamy tam serdecznego przyjaciela, szalonego księdza prawosławnego, co od lat sieroty, samotne matki i biedę wszelką zbiera, wioskę dla nich wybudował i buduje dalej w …
Dzwonią i piszą ludzie. Spotkali człowieka bezdomnego i chcą pomóc. Często na nawiązanie relacji, przekonanie, że tak nie można, żyć pod płotem, poświęcili sporo czasu, energii i….pieniędzy. Nie zawsze się …
Dziękuję Internetowym Służbom Ratowniczym w osobie Patryka, który kolejny raz poświęcił kilka wieczornych godzin na ratowanie tego bloga z rąk tajemniczych chochlików. Kończymy szychtę 2015. Kupnem pralki dla naszych Przyjaciół, …
Wesołych Świąt to my sobie życzymy po Świętach, jak uczy nas doświadczenie. Wszyscy urobieni po koniec ogona, jako, że trzeba zebrać, przywieźć, rozładować, posortować, kupić, rozdać, ugotować, upiec itd. Nie …
Zakończona rozbudowa domu naszych Przyjaciół. Chłopaki dały z siebie wszystko, mimo chorób i ubytku w personelu związanego z pijaństwem i wylotką części ekipy. Ci, co wylecieli, też się do budowy …
Artur po tygodniu chorowania ma się dobrze, lub prawie. Po trzech godzinach podchodów dał się wykąpać. Zawsze sukces w tej materii przychodzi w momencie obiadu lub mszy św., co mnie …
Dwa dni luziku. Prawie. Trzej panowie: Artur, Janek i Alosza udali się do Warszawy w celu dania mi odrobiny spokoju. Alosza czyli mops, sprawia się świetnie, a co do reszty, …