Każdemu z naszych Przyjaciół i nie-przyjaciół, /tym, którzy nie są naszymi przyjaciółmi, bo przecież nie muszą/

Fresk z kościoła Karmelitów w Wiedniu- zmartwychwstały Chrystus w.XIX

życzymy zmartwychwstania ze smutku do do nadziei, bo ta zawieźć nie może, nadziei czasem wbrew nadziei, ulgi w cierpieniu i trudnościach życia, odkrycia na nowo, że dobro jest silniejsze nic zło i że miłości nikt nam nie może odebrać. Chrystus jest z każdym z nas na zawsze.

Dziękujemy każdemu, kto wsparł nas i wspiera. Razem dajemy nowe życie wielu.


A przygotowania do Świąt szły i idą pełną parą. Jeszcze jutro do wieczora odbierają chłopaki żywność, bo markety się zamykają i nie wypuścimy z dzioba okazji do zgromadzenia zapasiku. Potem będzie trudniej, a ludzie muszą jeść. A brzuszków ci u nas dostatek. I wokół nas.

Przygotowania na wszystkich frontach

Sprzątanie, gotowanie, kaplica, dekoracja- wszystkie ręce na pokład. Tutaj- w nowym, warszawskim domu. Oczywiście modlitwa Triduum była i jest i będzie.

2 komentarze

Możliwość komentowania została wyłączona.