Braterstwo to trudna rzeczywistość, ale rzeczywistość.
Jak zwykle przed Świętami straty mamy w personelu. Jakoś Wielki Tydzień nastraja do pijaństwa bardziej nawet niż Boże Narodzenie. Pewnie dlatego, że wiosna i lęk przed mrozem zanika. Kilku panów i pań Święta spędzą poza naszymi domami. Takie życie.
Pisanki, baranki, świąteczne zwyczaje i radości nie są pisane wielu ludziom, którzy odeszli za daleko. Niestety wiemy, że nie są pisane także wielu, którzy tkwią w uścisku wojen, nienawiści, prześladowań i myślą raczej o ratowaniu życia niż o malowaniu jajek.
To ich dzień- Wielki Piątek. Szczególnie ich. W swoim cierpieniu nie są sami. Jest z nimi Bóg. Pytanie, czy my z nimi jesteśmy? Z tymi ludźmi i Bogiem? Czy przerzucimy ich na drugą stronę- stronę nadziei i światła mocą daną nam od Boga, mocą Zmartwychwstania?
Nad-obowiązkowo
W czasie medytacji Drogi Krzyżowej w Rzymie, napisanej przez kard. Gualtiero Bassetti papież będzie się modlił za uchodźców, prześladowanych chrześcijan, rodziny i dzieci-ofiary nadużyć seksualnych: “Ciało Chrystusa, ogołocone ze wszystkiego, oprócz miłości zamyka w sobie bezgraniczny ból ludzkości i skupia wszystkie jej rany.”