Jeszcze raz przepraszam grupę „Tradycjonalistów” za – konieczne zmiany. Dla ułatwienia dodam, że w swoim życiu przeprowadzałam się ok 20 razy i to w realu! Dostałam list od redakcji Onetu z prośbą o cierpliwość/widać zauważyli ucieczkę/. Na razie żyjemy sobie w dwóch lokalach. Ten starszy pozostaje jako Artur miał dzisiaj „dzień świra”, co zmieniło nieco harmonogram dnia. Straty materialne tym razem niewielkie, a część da się naprawić. Przybyło nam dwóch mieszkańców, co to wywędrowali stąd za szczęściem i go nie spotkali. Cóż, mogę skwitować: „A nie mówiłam”. Pracy nie brakuje, więc się chłopaki nudzić nie będą. Po południu, jak ostatnio co dzień- łapanie uciekinierek, Józiowych świnek, które wolności pragną i wykazują determinację i spryt niezwykły. Magda z Sylwią kursują do lekarzy z mieszkańcami Jankowic. Niektórzy niestety nie dożyją pomocy medycznej, bo zanim dostaną się przed jej oblicze, to umrą. Czytam, że nie będziemy musieli rejestrować działalności gospodarczej, żeby prowadzić schronisko dla chorych. Jak wiadomo, jest to działalność niezwykle dochodowa. To był jeden z lepszych pomysłów Władzy: hospicja i schroniska dla bezdomnych jako działalność gospodarcza! Głębokie zaufanie do możliwości niebiańskiego ministerstwa finansów! czytaj dalej