Na Potrzebną co jakiś czas przychodzi pani stylistka fryzur. A dokładnie: chórzystka-stylistka./Z Chóru Centrum Myśli Jana Pawła II/
Dziś była z “asystentką” – również chórzystką. Obie śpiewały wcześniej w Nagorzycach.
Dziewczyny wszechstronnie utalentowane.
Nawet jeden łysy zamarzył dzisiaj, aby mieć dredy./Ela/
“Chrześcijanin nie jest tym, który wiele mówi o biednych, ale tym który ich spotyka, patrzy im w oczy, dotyka ich”.Ojciec Święty podkreślił, że pójście drogą ubóstwa jest decyzją niezbędną dla całego świata. Nie chodzi o biedę, którą trzeba zwalczać, lecz umiejętność dzielenia się z innymi, bycia solidarnym z potrzebującymi, większego zaufania Bogu, niż naszym ludzkim siłom. “Każdy chrześcijanin, Kościół, każdy człowiek dobrej woli powinien umieć ogołocić się z tego, co nie jest istotne, aby wyjść na spotkanie ubogich i proszących, aby być kochanymi.”/za Deon/
Chrystus z San Damiano
św.Franciszek z trędowatym Dla Franciszka nie istniała z jednej strony uroda świata, słońca, światła, a z drugiej ludzie upokorzeni, ludzie cienia, cierpiący na ziemi. Istniało spotkanie obu tych stron. Miłość życia, która ogarnia wszystkie istoty i przynosi upokorzonym radość światła. Ale jak? Kiedy modlił się z oczami utkwionymi w bizantyjskim krucyfiksie, w kościółku św.Damiana, ujęła go piękna twarz Ukrzyżowanego, twarz pełna pokoju i światła, na której wypisana była i rozpacz ludzi, i cała młodość świata. W tej wizji nie było już z jednej strony urody ziemi, a z drugiej poniżonych. Najpiękniejsze z ludzkich dzieci….zamknęło los poniżonych w swoim własnym losie, by napełnić go światłem. /E.Leclerc-Nad Asyżem wstaje słońce/