Animalsi się do mnie przyczepią, bo już kolejny tydzień arturowe akwarium nie czyszczone. Za to pozostałe zwierzaki mają pięć gwiazdek. Kilka dni temu wyjrzałam przez okno i zamarłam: stary lamus Cuzco leżał sztywno w porannym słoneczku z kopytami do góry. Nic, tylko do andyjskiego nieba poszedł, pomyślałam. Po chwili jednak poruszył kopytkiem. On po prostu rozkoszował się wiosennym słoneczkiem na czyściutkim, wysypanym piaskiem wybiegu po pysznym śniadaniu. Robert z Jarkiem niańczą naszych braci mniejszych jak niemowlęta. Kury też jajkami sypią. Oj, być futrzakiem w Zochcinie by się chciało. Kłopotów wcale, korytko pełne i jeszcze głaskania, szczotkowania i innych przyjemności w bród. Taką teraz mam dobrą ekipę. Do tego wysprzątane wszędzie, nawet w Nagorzycach. No i robota remontowo-odwadniająca śmiga. 
Wojtek przy wykopanym kanale
grzyb na ścianie
Jak spuścimy wodę z podwórka naszej rodziny to chyba pół wsi zaleje. Jak mogło nie być grzyba w domu, skoro teren jak gąbka nasiąknięty. Bogaty buduje z izolacją, podmurówką i wszelkimi zabezpieczeniami. Biedak kupuje ruinę albo buduje z czego bądź. I gdzie bądź,  aby taniej. Wniosek prosty: chcesz być bogaty w Królestwie, buduj na dobrym gruncie, solidnie, z podmurówką i izolacją. Plan konstrukcji znajdziesz w Ewangelii.  Grzyb nie porośnie. Działkę czyli duszę mamy za darmo. Materiałem jest miłość i solidarność. Kasa potrzebna, a jakże, trzeba ją zdobyć. Dla innych. Czyli każdy, kto rzuca grosz, też buduje. W ten sposób ekipa budowlana i teren budowy rozrastają się na cały świat. 
Nad-obowiązkowo
Jeden przepisów na budowę duszy: budując dom dla innych budujesz własną duszę i swoją willę w Królestwie. 

Tanzania-Kanadyjczycy prowadzą sierociniec
dla dzieci-ofiar AIDS

który z dziećmi wybudowali
studenci katolickiego uniwersytetu z USA
budują dom ubogim na Jamajce

wolontariusze z organizacji protestanckiej
Rodzina dla Misji
budują domy
biedakom w wietnamskiej dżungli

Ile takich grup i akcji potrzeba w Polsce? Czy możemy spokojnie spać w ciepłym łóżeczku, jeśli tysiące śpią w zagrzybionych, ciasnych izbach?