Dwa dni luziku. Prawie. Trzej panowie: Artur, Janek i Alosza udali się do Warszawy w celu dania mi odrobiny spokoju. Alosza czyli mops, sprawia się świetnie, a co do reszty, wolę nie pytać. Zgodnie więc z dzisiejszymi rozważaniami nad Ewangelią w zochcińskiej kaplicy/audio obok/, oddaję się czytaniu dobrego kryminału przeplatając podlewaniem kwiatków i pogaduszkami z Panem Bogiem. Pozostałe zwierzęta mają nadzieję, że ich wróg, czyli mopsik nie wróci i zajmują wszystkie kanapy.

Dziś Dzień Uchodźcy. Msza Św. była w intencji wszystkich, a szczególnie tych, którzy mają nadzieję wesprzeć głowę o polskie progi.

D6a0120a610bec4970c0147e2a5be0e970b-500wiać sobie prawo do owego luziku to nie takie proste. Trzeba uwierzyć, że chwila bez naszej obecności, działania i generalnie szumu nie zachwieje Wszechświatem. On trzyma się mocno. Przecież kiedyś nas zabraknie i będą musieli poradzić sobie bez nas. Zaufajmy Panu Bogu. I zostawmy Mu trochę miejsca, żeby i On coś mógł w naszym życiu zrobić. A sobie trochę czasu, żeby zobaczyć skutki tej roboty180556,xcitefun-ladybug-beautiful-world-10.

Najlepiej wykonana praca niezauważona przez nikogo nie przynosi radości. Każdy chce być doceniony za swój wysiłek. Pan Bóg też. 

Nad-obowiązkowo

Zbawiciel, który urodził się w Betlejem nie jest Bogiem dalekim i anonimowym. To Bóg z nami, ten, który nawet włosy na głowie nam policzył. On prowadzi w tajemniczy sposób życie każdego z nas i całą historię, aby wejść w pełną komunię z każdym z nas. 

Chrystus jest wszędzie. Od czasu Jego Zmartwychwstania cała historia ludzkości toczy się w Nim, szuka Go, czci Go, zwalcza Go, neguje i znajduje. Jego  tajemnicza obecność, prawda, którą nam objawia o człowieku i miłości stały się zaczynem życia ludzkości. 

…”Byłem głodny, a daliście mi jeść…Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili….”Komentując ten tekst św. Jan Chryzostom mówi, że ubogi jest sakramentem Chrystusa, że Chrystus wciela się w ubogiego.

helping-the-poorChrystus jest obecny za każdym razem, kiedy dochodzi do  prawdziwego spotkania, kiedy staje  się najmniejszy okruch miłości, za każdym razem, kiedy służy się bezinteresownie sprawiedliwości i prawdzie, za każdym razem, kiedy wzrasta piękno w sercu człowieka./Patriarcha Athenagoras I w rozmowie z O.Clement r.1969/