Niestety, nasz wspólny wysiłek w głosowaniu na świetlicę w Nagorzycach poszedł na marne. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy nas wiernie wspierali. Na przyszłość nie będziemy startować w tak nierzetelnie zaprojektowanych wyścigach. Szkoda naszych młodych, bo są rozczarowani, ale takie jest życie. Na czym, moim zdaniem, polega nierzetelność w tym przypadku: 
a/na nierównych szansach: głosowanie na konkretny projekt zaczynało się w momencie jego zgłoszenia, chociaż zakończenia termin zgłoszeń był konkretny. Czyli kto wcześniej złożył wniosek, ten miał więcej głosów. Zwykle głosowanie zaczyna się po upływie terminu składania wniosków. 
b/przy rozpatrywaniu wniosków nie decydowała ostatecznie liczba głosów, tylko komisja. Czyli ….po co głosowanie? Ano, po to, żeby reklamować firmę. Niby nic zdrożnego, bo rzadko jakiś biznes daje bezinteresownie, tylko jakoś trochę nieczysto. Z drugiej strony nikt nikogo nie zmusza do startowania w takich konkursach, więc nie możemy mieć pretensji.