Wczoraj zabaw ciąg dalszy czyli w Rytwianach benefis „Czarnych chmur”. Okazja do sprzedaży naszych produktów, co Patryk z Tomaszem z niemałym powodzeniem wykonali. Miki wywiózł mieszkańców Zochcina na tę imprezkę, a ja z Arturem dołączyliśmy drugim samochodem. Hrabia oczywiście wpakował się na scenę,  bo na scenie był wujek, czyli Maciej Rayzacher, co lat temu 40 w tym serialu grał, a pracuje z nami od stu lat z hakiem. Pogoda była paskudna, ale kawałek rozrywki, bo Zochciniacy rzadko wyjeżdżają poza naszą wioskę. Józio orzekł, że specjalnie, czyli jemu na złość, Miki zarządził powrót. A tu- chałupa pusta została i do rzeczywistości trzeba było jednak wracać. Józiu, niestety czas na zabawę mamy krótki, jak wszyscy biedacy. 
Dzisiaj natomiast uczta duchowo-społeczna. Jestem w komisji przyznającej dotacje z Krajowej Rady Notarialnej na cele społeczne. Zacni notariusze dzielą się kasą i utworzyli specjalny fundusz. Uczta zaś polega na tym, że setki wniosków pokazują wspaniałe działania ludzi w każdym zakątku Polski. Dla dzieci, niepełnosprawnych, młodzieży, Romów, chorych i Bóg wie jaką słabością lub nierównością dotkniętych ludzi. Oj, łza się w oku kręci i łapki do braw składają. A przecież to tylko malutki wycinek tego dobrego, co się dzieje. Nie uświadczysz tego w newsach. Czyżby dziennikarze żyli w innym kraju? Jest wiele biedy, niesprawiedliwości i cierpienia. Ale są tysiące ludzi, którzy próbują wyrównać doły i przepaści, wesprzeć, pocieszyć, dać radość i nadzieję. I to młodych! Z dala od polityki, wbrew polityce i mimo polityki. Ot, tak, po prostu, w imię solidarności, z dobroci serca, z powodu Chrystusa- różnie. 

Nad-obowiązkowo

Strefa dobrych wiadomości- kopiowanie w serwisach krajowych i światowych dozwolone.

Sukces Chcę Siostrze napisać, że w sobotę byłam na uroczystym wręczeniu dyplomów na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w W-wie na Wydziale Nauk Humanistycznych. Zaprosiła mnie nasza była stypendystka, która odbierała dyplom ukończenia studiów magisterskich. Jej praca magisterska otrzymała wyróżnienie, a praca licencjacka była wydrukowana w jakimś czasopiśmie. 

Kasia- szefowa Funduszu Stypendialnego.

Woda Babcia D.- mieszkanka naszej noclegowni dla kobiet od kiedy tylko powstała/noclegownia, nie babcia/, urocza pani, która uwielbia grzebać w śmietnikach, a nie znosi wody, zgodziła się na kąpiel 2x w tygodniu./Ela/

Urzędy z ludzką twarzą Ciekaw jestem, czy uda mi się opublikować tego posta, bowiem google poinformowało mnie, iż jego szpiedzy kwestionują to, że ja to ja. W związku z tym do czasu udowodnienia (?) im mojej tożsamości zawieszają pewne moje uprawnienia. Zostałem dotknięty wykluczeniem. Ale co to za wykluczenie? To jak „nasi ludzie” muszą sobie radzić z tym zjawiskiem jest dopiero wyzwaniem. Do tego nałogi, choroby… Cieszę się, że mogę im towarzyszyć i możemy sobie nawzajem pomagać. Bardzo pomagają mi w załatwianiu różnych spraw naszych mieszkańców znajomości zawarte w szpitalach i OPS-ach, z czasów kiedy żyliśmy na Potrzebnej. Często załatwiam przeróżne dokumenty poza drogą formalną. Na przykład trafił do nas ostatnio Pan który stracił wszystkie dokumenty na skutek pożaru. Nie miał niczego, nie znał nawet peselu, co znacznie wydłuża drogę w wyrabianiu nowego dowodu. Telefonik tu, telefonik tam…”proszę sygnał faksu” i już na taborecie leżą fotokopie utraconych decyzji i dowodu osobistego.
Obecnie oprócz wielu poznawanych organizacji samorządu terytorialnego zawieram szerokie znajomości w branży elektrycznej. W Ostrowcu mam już „swoich ludzi”. Teraz czas na Staszów. Tam załatwia się sprawy dotyczące energii elektrycznej. Jak już wspominała Siostra, odwiedziliśmy z Agnieszką rodzinę mieszkającą w byłym sklepie warzywnym. Od pożaru trzy lata temu nie mają prądu. Siedzą przy świeczkach i palą w piecu, głównie śmieciami. /Andrzej/

Full serwis Rodzina, której remontowaliśmy dom ma już pełny serwis, w tym podłączony piec CO. Wymieniony dach, łazienkę, kuchnię, bieżącą wodę i szambo./info/

Troska o ubogich nie powinna być domeną „specjalistów”, ale angażować wszystkich członków Kościoła. Powinna być także częścią posługi kapłańskiej./Papież Franciszek/

 Wierzę w Ciebie, Jezu Chryste
Książę Pokoju.
Ty, przez swoją śmierć,
zburzyłeś mur, który dzielił ludzi.
Ty podnosisz rękę, żeby bronić i ochraniać
tych, którzy są poniżani, więzieni, torturowani, wygnani
i mówisz z mocą:
„Szanujcie ich, oni są waszymi braćmi!”
Wierzę w Ciebie,
Boże wielki i bliski,
bo ty wierzysz w człowieka./ks.J.Lancelot/