Pieter Bruegel-wieża Babel
Piszę o ludziach odznaczonych, komentarze: nie ci dostali, nie ten dał, niegodni. I ktoś za tym stoi. A ja po prostu opisuję coś dobrego, co się wydarzyło.
Piszę o malutkim dobru, które się stało przy stacji benzynowej- ten na pewno nie był godzien zrobić coś dobrego. A ja po prostu opisuję zdarzenie.
Piszę o porzuconych dzieciach- niegodne miłości i współczucia, rodzice nieodpowiedzialni, pobłądzili, pogubili się. A ja po prostu wołam ich głosem, bo one go nie mają.
Zabrakło czasu na podjęcie tematu w audycji telewizyjnej: na pewno celowo, podstępnie. A tu starsza osoba czekała przy telefonie i nie powinna czuć się pominięta.
Opowiadam młodemu człowiekowi o spotkaniu z politykiem, o jego dobrej woli naprawienia czegoś – słyszę – ale on jest z tej partii……A ja się cieszę, że spotkałam się z człowiekiem dobrej woli.
Co się z nami dzieje? Czy my w ogóle potrafimy się spotkać jako ludzie, a nie jak wrogowie z przeciwnych obozów?
Ten drugi- obcy, bo nie swojak, nie ma prawa do dobra. Ten katolik, ksiądz, zakonnica,komunista, pisowiec, peowiec,heteroseksualista, homoseksualista, słuchacz tego radia, czytelnik tej gazety, bezdomny, minister, wyrzutek, alkoholik, nędzarz, złodziej- nie ma prawa do dobrego gestu. Inaczej- cokolwiek nie zrobi, to zawsze dlatego, że ma coś pod czapką. Przewrotność myślenia, która blokuje wszelki dialog. Uniemożliwia spotkanie. Zabija zachwyt nad życiem, które co chwila jest nowe.Odbiera nadzieję. Jest zarzewiem wojny.
Nad- obowiązkowo
Jezus nie powiedział : ten Judasz jest tylko zdrajcą
On go objął i powiedział: Przyjacielu /Mt 26,50/
Jezus nie powiedział : ten bufon jest odstępcą
On zapytał: Piotrze, miłujesz Mnie?
Jezus nie powiedział: ci kapłani są tylko przekupnymi sędziami
Ten król to fircyk,ten prokurator rzymski to tylko tchórz,
Ten tłum który drwi ze Mnie, to stado
Ci żołnierze,którzy Mnie dręczą, to tylko służbiści
On powiedział:Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią /Łk 23,34/
Jezus nie powiedział nigdy: nie ma nic dobrego w tym, czy w innym człowieku,
w tym czy innym środowisku
W naszych czasach nigdy by nie powiedział : to tylko integrysta, modernista,
lewicowiec,faszysta, niegodziwiec, bigot
Dla Niego, inni, jakimikolwiek są, jakiekolwiek są ich czyny, status, reputacja
Są zawsze przez Boga kochani
Nigdy żaden człowiek nie szanował innych tak jak On
On jest jedyny
On jest Synem Jednorodzonym Tego,
Który sprawia, że słońce świeci nad dobrymi i złymi /Mt 5, 48/
W tym, którego spotyka, widzi zawsze niezwykłe możliwości
Przyszłość zupełnie nową! Mimo przeszłości!
Kard.Albert Decourtray
nowe życie