Powoli instalujemy naszych gości, a dzisiaj jedliśmy syryjski obiad. Rodzaj rosołu z kurczaka z wkładką, ryżem i ziemniakami. Do tego sałatka z sałaty i pomidorów. Dobre. Od przyszłego tygodnia wszyscy idą do szkoły, czyli rozpoczynamy naukę polskiego. Na szczęście w pobliskich Kielcach są odpowiedni nauczyciele. Trochę Syryjczykom zimno, bo klimat ci u nas….sorry, taki, jak każdy widzi, a u nich było 44 stopnie, jak wyjeżdżali. Za to jedyni nie będą narzekać na upały. Część z “naszych” uciekła z Homs do Damaszku i tam przeżyli w obozie dla uchodźców.
Nasi ludzie dali z siebie wszystko, żeby dobrze ich przyjąć. W ostatniej chwili okazało się, że zamiast małych dzieci będzie młodzież, więc zabawki i dywaniki zamienić musieliśmy na rowery. Bo to było marzenie. Spełnione.
W środę wyruszają dwie pielgrzymki. Jedna ze wsi do Kalwarii Pacławskiej, a druga ze stolicy do Łagiewnik, ale takich pod Łodzią. Jadą nasi mieszkańcy, a ci są często starsi i chorzy, więc dobieramy trasy krótsze. Wypad na pobożnie i relaksacyjnie. “Nasi” tkwią w miejscu i wielu od lat lub nigdy nie wyjeżdżało.
W Brwinowie ….cóż, zobaczcie sami:
[cincopa A8PAluscO-zZ]
Pomalowana brama, wymienione wykładziny, odnowiona bawialnia i piaskownica. Wszystko to uśmiechnięta grupa wolontariuszy, tych co wypasionymi brykami przyjechali z wypasionej korporacji. Czyli wniosek prosty: nie od wartości samochodu zależy wartość człowieka, ale tym razem zależność była wprost proporcjonalna. A na koniec :
Szanowny Panie Andrzeju*
jeszcze raz dziękujemy za wspaniała atmosferę na naszym małym “froncie robót”. W załączeniu obiecane zdjęcia – można je oczywiście wykorzystać na blogu Pańskiej Siostry.
Proszę jej również przekazać, że wszyscy jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Państwa pracy – siły ducha, wrażliwości i dobroci serca. Cerowanie świata to proces ciągły i niemożliwy do zakończenia. To jednak nie może być wymówką, abyśmy go nie cerowali w ogóle.
Jeśli będziemy się mogli do czegoś Panu przydać – proszę o telefon. Spróbujemy znaleźć rozwiązanie…Z wyrazami szacunku
XXXX
Policy & Communications Lead
MSD Polska Sp. z o.o.
ul. Chłodna 51
00-867 Warszawa
Czyli kto komu i za co ma dziękować. Ty my Wam dziękujemy! I niech mi ktoś jeszcze narzeka na “dzisiejszą młodzież”!
*Dla wyjaśnienia: ów Andrzej, to mój brat, któremu odbiło i pracuje z nami.
A teraz muszę zamówić podręczniki do nauki polskiego. Dobranoc.