Wszystkim Przyjaciołom, Pracownikom, Wolontariuszom i Mieszkańcom naszych domów życzę przeżywania Zmartwychwstania Chrystusa każdego dnia. Tam, gdzie smutek, cierpienie, samotność gest miłości przywraca chęć życia i daje nadzieję, wyrywa z ciemności.

To na razie tyle, króciutko, bo grypa i mnie na końcu chwyciła i sił brak oraz rozumu. Może jutro będzie lepiej.